W nocy z soboty na niedzielę, Rybnik stał się miejscem pożaru, który wywołał 24-letni mężczyzna. Policjanci szybko zareagowali i zatrzymali sprawcę podpalenia, które uszkodziło dodatkowo dwa zaparkowane pojazdy. Mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, tłumaczył swoje działanie emocjami związanymi z kłótnią. Teraz grozi mu surowa kara więzienia.
Incydent miał miejsce na parkingu przy ulicy Osiedle Południe w Boguszowicach, gdzie doszło do podpalenia Volkswagena Transportera około godziny 2:30. Ogień szybko rozprzestrzenił się na dwa sąsiednie samochody osobowe, co zmusiło do szybkiej interwencji służby ratunkowe. Na miejscu zdarzenia pojawiła się grupa dochodzeniowo-śledcza oraz strażacy, którzy skutecznie ugasili płomienie.
Po zdarzeniu policjanci przystąpili do poszukiwań sprawcy, który próbował uciekać na widok funkcjonariuszy. Mundurowi z rybnickiej komendy oraz Komisariatu Policji w Boguszowicach zauważyli mężczyznę w rejonie ulicy Lompy, co doprowadziło do jego zatrzymania. Okazało się, że był on pod wpływem alkoholu, z wynikiem niecałych 2 promili, co tylko zaostrza jego sytuację prawna. Po zebraniu dowodów, podpalacz usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia mienia, a w związku z tym, jego sprawa trafi do prokuratury, gdzie grozi mu do 5 lat więzienia.
Źródło: Policja Rybnik
Oceń: Zatrzymanie podpalacza w Rybniku
Zobacz Także